28 grudnia 2007

***

Tak wiele chciałbym ci powiedzieć.
Zawsze byłeś przy mnie,
nawet w najtrudniejszych chwilach,
pozwalałeś mi złapać oddech i być ukojeniem.
Pamiętam wszystko:
jak całowałeś moje usta na dzień dobry i dobranoc,
nasz pierwszy pocałunek też.

Nigdy mnie nie zostawiłeś,
chociaż tyle razy chciałem cie rzucić,
tyle razy zdradzałem cię tymi, którzy byli tylko środkami zastępczymi.
Wiele się zmieniło z czasem:
zęby otuliła rdzawa żółć,
oddech stał się płytszy,
cera bardziej ziemista.

Nie karz mi, więc mówić nic więcej,
bo wiesz , że będziemy już zawsze razem
uzależnieni od siebie,
oddychając jednym rytmem.
Mój drogi papierosie.


- Znowu palisz. Po chuj ci to palenie!
- Po chuj od góry czy od dołu?

Amon Tobin - [Chaos Theory (Splinter Cell) #03] Theme From Battery

Brak komentarzy: